Maurycy Beniowski istniał. Polski Don Kichot przebył podróż od Kamczatki aż po Baltimore, porzucając kolejne żony, dzieci, kochanki. Nic dziwnego, że słowiańska fantazja, namiętność i wiara, że nie rozumem, lecz sercem żyć trzeba, zainteresowały Słowackiego, stając się dla wieszcza wyzwaniem literackim na dwie dekady. Tyle właśnie zajęło spisanie poematu o duchach, wiedźmach, kurhanach przodków, konfederacji barskiej i chanie Giraju... Pieśń o magii, dawnych wierzeniach i sile słowiańskiej duszy!