"Biesy" mieszczą się w nurcie adaptacji wielkiej prozy, jaki konsekwentnie realizuje Teatr Polski. Powieść Fiodora Dostojewskiego przeniósł no scenę Marek Fiedor. I uczynił z niej bardzo osobistą spowiedź człowieka uwikłanego we współczesność. W tej historii nie ludzkość, anonimowa masa, tworzy świat i ponosi konsekwencje własnych wyborów, ale pojedynczy ludzie z ich słabościami, wielkościami, ideami i cynizmem. Fiedor skupia się na dwóch problemach: winy i odkupienia oraz kobiet Stawrogina. Być może najważniejszych.