„Caliente" znaczy po hiszpańsku „gorący". Nad spektaklem ciąży sugestywnie oddane wrażenie upału. To on w znacznej mierze kieruje poczynaniami bohaterek widowiska - siedmiu kobiet, żyjących w „klatkach" swoich mieszkań. Obserwujemy ich codzienne życie, składające się z banalnych gestów, które - ukazane tutaj w nieco innym zagęszczeniu - odkrywają całą swą sztuczność i konwencjonalność. W tym świecie nie ma nawet śladu mężczyzny. Wyszedł do kiosku po papierosy? Odszedł na zawsze? Jeszcze się nie pojawił w ich życiu? Został odrzucony?