Dwaj protagoniści tej „krotochwili” usiłują nieporadnie (bo jakżeby inaczej) wyznać sobie nawzajem intymne sekrety, a także „rozwiązać problem istnienia”, siedząc bądź leżąc na krześle albo tuląc się do ściany. Choć są przyjaciółmi, nie zdołają poważnie pogadać o tym, co naprawdę istotne.