Wprowadzanie przez rządy kolejnych obostrzeń w walce z koronawirusem wielu uznało za zagrożenie dla demokracji. Upadek systemu demokratycznego głoszono również, gdy Brytyjczycy zagłosowali za brexitem, Amerykanie opowiedzieli się za Donaldem Trumpem, Francuzi – za Frontem (i następnie Zjednoczeniem) Narodowym; w Polsce – gdy społeczeństwo trzykrotnie oddało władzę PiS.
Mówiło się o manipulowaniu „zwykłymi” ludźmi i populizmie. Z drugiej strony podkreślało się, że wybory te są efektem działań elit posiadających pieniądze i wiedzę, a gardzących społeczeństwem. Czy demokracja musi być w ciągłym kryzysie? Czy koronawirus pozwoli wyjść poza podział populizm albo oligarchia? Podważy czy utwierdzi stare podziały?
uczestnicy: Dorota Piontek, Jarosław Kuisz, Adam Bodnar
prowadzenie: Karolina Lewicka