Film to opowieść o Lampedusie, na którą w ciągu roku dociera ok. 150 000 uchodźców. Reżysera interesuje, kim są zarówno ludzie przybywający na wyspę, jak i jej rdzenni mieszkańcy. Zderza ich problemy i priorytety życiowe. Pokazuje, jak różnią się ich definicje miejsca na ziemi, domu czy ojczyzny. Nie oceniając, przygląda się życiu na wyspie, dociera do tego, co media pomijają. Film zdobył Złotego Niedźwiedzia i był nominowany do Oscara.