Ideą, która stanowiła inspirację dla „Komety donikąd", było przeświadczenie o realnym istnieniu dwóch przeciwstawnych sił, które tkwią w każdym z nas. Będąc tym samym istotną cechą całej ludzkości. Owe siły to idealna czystość wewnętrzna i piękno, które są skonfrontowane ze sztucznie wykreowanym światem pop-kultury. Uosobieniem tych sił są dwie istoty, które zachowały swoją odrębność, potrafią ze sobą harmonijnie współistnieć. Przypadkowo natrafiają jednak na lustro, za którym odkrywają nieznany im świat...