La libertad nie jest ani filmem dokumentalnym, ani czysto fabularnym. Reżyser opowiada w nim jeden dzień z życia młodego argentyńskiego drwala Misaela, który mieszka samotnie w namiocie na pustkowiu. Kamera śledzi go podczas codziennych zajęć, pozwalając, by jego historia tworzyła się na naszych oczach. Jak mówi Alonso: „Połowę życia spędzamy na wykonywaniu rutynowych czynności, czego nie zauważamy. Chciałem zarejestrować te niepozorne chwile, żeby po ich obejrzeniu widz zaczął znów się zastanawiać, co robi ze swoim życiem”.
Film La libertad został wybrany przez Gerarda Naumanna.