Przypomnienie spektaklu, który swoją premierę miał na MALCIE w 2002 roku, spowodowane jest jubileuszem 40-lecia pracy artystycznie Lecha Raczaka. Bohaterem przedstawienia jest zmarły w 1999 roku wybitny malarz poznański Jerzy Piotrowicz. Spektakl Raczaka nie skupia się jednak tylko na biografii artysty. Jak mówi reżyser:
„Jego śmierć uświadomiło mi boleśnie, że zaczęło się umieranie naszego pokolenia. Nas, którzy byliśmy siłą napędową artystycznej i politycznej rewolucji lot 70. i 80.; nas, którzy - bezsilni - oglądamy dziś degrengoladę dawnych nadziei i marzeń...". I taki jest ten spektakl — to próba podsumowania własnej historii.