U podstaw pracy nad spektaklem "Na środku morza" legła refleksja nad sensem i rozumieniem pojęcia "sacrum" w dzisiejszym świecie, który — jak się wydaje — unicestwił misteria. Przedstawienie szuka odpowiedzi na pytania: "Czy istnieje jeszcze świętość"? Co to takiego jest świętość?"
Struktura dramatyczna przedstawienia oparta jest na mszy, tworząc na nowo rodzaj laickiej liturgii, która opowiada 0 odczuwanych przez nas dziś napięciach i lękach, o naszych walkach i o samotności. Skradliśmy nieco z poezji, Pisma Świętego, z codziennych gazet, z liturgii, z gier, z osobistych przeżyć, z filozofii, aby powiedzieć coś, co do nas należy" — piszą twórcy spektaklu.