Nie-Boska Komedia. Rzecz o krzyżu to współczesne odczytanie klasycznego dramatu Zygmunta Krasińskiego. Reżyser wykorzystał fakt, że jedno z kluczowych dla polskiej literatury dzieł wyszło spod pióra 21-letniego poety. Krasiński nie był jeszcze wieszczem, ale młodym buntownikiem, sprzeciwiającym się zastanemu porządkowi. Stąd też w miejsce natchnionej poezji pojawia się w spektaklu street-art, który może być współczesną wersją romantycznego sprzeciwu wobec oficjalnych struktur tego świata. Street-art jest również dyskusją z romantycznym mitem poety-geniusza o nadprzyrodzonym talencie. W spektaklu Piotra Kruszczyńskiego artystą może być każdy i wszędzie, a galeria sztuki przenosi się po prostu na ulicę.