O sztuce zbyt często myśli się jak o czymś, co wiąże się z wyobcowaniem, wycofaniem z życia. Zgodnie z tym wyobrażeniem artyści wiodą życie, które może interesować, ale trudno chcieć je naśladować. To, co dla większości z nas pozornie wiąże się z nieprzystosowaniem, okazać się może jednak sposobem na radzenie sobie z życiem, realizacją decyzji, jaką jest oddanie się aktowi artystycznemu.