Wydarzenia

2745

Trylogia Qatsi

„Koyaanisqatsi” [1983]
Ten monumentalny kolaż filmowy zbudowany został poprzez kontrastowe zestawienie wizji Natury i Cywilizacji. Sam tytuł, zaczerpnięty z języka Indian Hopi, oznacza „życie w chaosie, pozbawione równowagi", co wskazuje na nierówny układ sił pomiędzy tym, co przynależne kulturze i naturze. Pierwsza cześć filmu to piękne oszałamiające obrazy naszej planety, nie dotkniętej ręką człowieka, ujmowane często w nierealny sposób. Druga cześć to dynamiczna i przerażająca wizja dzieł rąk ludzkich — miast, metropolii, obszarów industrialnych. Wyraz mechanizacji życia, w którym brak miejsca na zatrzymanie się i dwie zadumy. Poprzez zastosowanie bardzo szerokich planów i operowanie ogromną skalą [całe dzielnice miast, pasma górskie lub wielkie połacie oceanu zmieszczone w jednym kadrze) udało się osiągnąć wrażenie osobliwego dystansu w oglądzie naszej planety jakbyśmy przyglądali jej się z zewnątrz, w oddaleniu, z perspektywy nieba.

„Powaqqatsi” [1988]
„Powaqqatsi — tytuł tradycyjnie zaczerpnięty ze słownictwa Indian Hopi — oznacza „życie w stanie zmiany". To wizualny poemat, prezentujący ludzkie kultury od prymitywnych wspólnot po zaawansowane technologicznie społeczeństwa zachodnie. Oto sekwencja zdjęć nakręconych w Azji, Afryce i Ameryce Południowej. Dziewicze tereny i tradycyjna obyczajowość skonfrontowane ze slumsami — nieczystą, skażoną przestrzenią miast. „Powaqqatsi" jest filmem bardziej intymnym, kontemplacyjnym od pierwszej części Trylogii. Człowiek zostaje potraktowany bardziej jednostkowo. Kamera często skupia się na pojedynczych twarzach filmowanych postaci, zwolnienia pozwalają przyjrzeć się konkretnym ludzkim czynnościom.

„Naqoyqatsi” [2002]
W tym obrazie można wyróżnić trzy części. Pierwsza ukazuje rzeczywistość oplątaną siecią elektronicznych łączy, gdzie kontakt z drugim człowiekiem zastąpiony jest spotkaniem z ekranem komputera. W drugiej części obserwujemy świat rywalizacji, mechanizm gier sportowych, wszelkich emocjonujących widowisk wcielających ideę nieustannej konkurencji. W finale opowieści podbite zostaje tempo całość obrazu i dźwięku znacznie przyspiesza, nabierając niebezpiecznej prędkości. To tempo staje się metaforą rytmu naszego życia, pędu człowieka XXI wieku, który nie wiadomo dokąd zmierza, ale musi się spieszyć. Walka, wyścig to nasz styl życia. Słowo „naqoyqatsi" u Indian Hopi oznacza „wojnę jako sposób życia".

Wydarzenie
Artysta
Data 26.06.2008
Miejsce Kino Muza
Kategoria Film