Intercontinental to wypełnione ciszą solo na tancerkę i siedem materaców. W serii rozwijanych na naszych oczach obrazów obserwujemy zmienną relację między przedmiotem a podmiotem: materace są zarówno elementami scenografii, jak i bohaterami poszczególnych scen. Spektakl opowiada o potrzebie bliskości, o poszukiwaniu intymności w sytuacji, gdy brakuje drugiego człowieka, i próbie znalezienia ukojenia w towarzystwie wyimaginowanych postaci.